Czy aranżowanie adopcji w zamian za pieniądze jest handlem ludźmi?
Handel ludźmi to bardzo poważne przestępstwo, które regulowane jest Art. 115. i Art. 189a. Dz.U.2018.0.1600 t.j. - Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. KK. Przewidziana kara to nie mniej niż 3 lata pozbawienia wolności, dlatego można mówić w tym wypadku o pełnej surowości wobec przestępców. Czy aranżowane adopcje narodzonych lub nienarodzonych dzieci, są związane z handlem ludźmi? Otóż nie. Czy są one legalne? Odpowiedź w dalszej części materiału.
Aranżowana adopcja to handel ludźmi, lecz wciąż nielegalny proceder
Dla takiego zachowania przewidziany jest osobny przepis: art. 211a k.k., mówiący o zajmowaniu się organizowaniem adopcji dzieci wbrew przepisom ustawy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej: “Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, zajmuje się organizowaniem adopcji dzieci wbrew przepisom ustawy, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
W omawianej sprawie nie może więc wejść w grę przygotowanie do handlu ludźmi, ponieważ finalny czyn, jeśliby doszło do przekazania dziecka za pieniądze, nie byłby handlem ludźmi. Kobiety nie przygotowywały się do handlu ludźmi, lecz co najwyżej do innego przestępstwa: organizowania nielegalnej adopcji z art. 211a k.k.
Warto zaznaczyć, że surogatki obejmowane są zupełnie innymi przepisami, ponieważ dochodzi do zapłodnienia in-vitro. Można więc sięgnąć po określenie “matka zastępcza”. Chociaż temat jest kontrowersyjny na całym świecie, nie podchodzi on pod handel ludźmi, ponieważ w dalszym ciągu dziecko rodzi się dzięki materiałom genetycznym rodziców właściwych.