Co rozumiemy przez przekazanie praw autorskich?
Branża kreatywna z każdym rokiem zaczyna się coraz szybciej rozwijać. Na rynku pojawia się ogromna ilość dobrze zarabiających artystów i freelancerów. Nic dziwnego, że stale możemy spotykać artykuły i materiały, które mówią nam o wykorzystywaniu własności intelektualnej, łamaniu praw autorskich i przekazywaniu ich podmiotom trzecim. Doskonałym przykładem może być popularny ghostwriting, który śmiało można zaliczyć do świadomego działania wbrew prawu.
Co powinna zawierać umowa o przekazaniu praw autorskich?
Samo określenie “przekazanie praw autorskich” jest w bardzo dużym stopniu uogólnieniem. Prawa osobiste są niezbywalne, co oznacza, że przeniesieniu podlegają wyłącznie autorskie prawa majątkowe. Oznacza to, że autor w dalszym ciągu może ubiegać się o podpisanie artykułu, piosenki lub grafiki jego nazwiskiem, usunięcie jej lub modyfikację. Nie może jednak wnosić roszczeń względem kwestii zarobkowych i majątkowych.
Przykład: autor sprzedał tekst sprzedażowy o wartości 100 złotych. Firma X dzięki niemu zarobiła 100 tys. złotych. Autor nie może ubiegać się o dodatkowe honorarium z tego tytułu. Firma dodatkowo może taki materiał odsprzedaż dalej, bez konieczności wypłacania dodatkowego wynagrodzenia autorowi.
Co więc musi znaleźć się w treści umowy? Otóż powinna zawierać ona:
- wskazanie przedmiotu umowy,
- pól eksploatacji,
- stosunku do utworów zależnych,
- wartości wynagrodzenia,
- określenie czasu obowiązywania umowy,
- autorskie prawa osobiste.
Nie ma określonych wytycznych względem takiego dokumentu, dlatego sporządzenie go nie powinno stanowić większego problemu.