Zatrzymanie z pomówienia – czy jest się czego obawiać?

Coraz częściej możemy usłyszeć o tym, że ktoś został zatrzymany z pomówienia. Czasem dochodzi nawet do tego, że wymiar sprawiedliwości jest w stanie skazać niewinną osobę, ze względu na zeznanie wiarygodnego świadka. W Polsce znamy masę spraw, które pozostawiają wiele wątpliwości.
Czy więc prawo domniemania niewinności nie obowiązuje? Jest to bardzo ważny temat, który należy rozłożyć na czynniki pierwsze, by wiedzieć, co grozi Wam podczas ewentualnego aresztowania.
Prawo domniemania niewinności? Owszem, ale tylko w niektórych przypadkach
Teoretycznie, każdemu przysługuje zasada domniemania niewinności. Zgodnie z art. 5 § 1 Kodeksu postępowania karnego (w skrócie K.p.k.) „oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem. Nie dające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego”.
Niestety, praktyka często weryfikuje, że jest to jedynie teoria, która nie występuje w sprawach oczywistych. Świadek koronny, który zezna, że współpracował z daną osobą, to osoba wiarygodna dla wymiaru sprawiedliwości. Powodem jest fakt, że teoretycznie chce wesprzeć organy ścigania, wracając na dobrą drogę życia. Jeśli osoba oskarżona wykazuje chociaż drobne nieprawidłowości (np. drogie zakupy i inwestycje, w okresie bezrobocia), automatycznie może zostać uznana za winną.
Jak więc bronić się na ewentualność takiej sytuacji? Nigdy nie bagatelizujcie spraw myślą, że jesteście niewinni, więc nie musicie się bronić. Dobry adwokat może okazać się niezbędny już od początku sprawy.