Spadek: sąd czy notariusz?

Po śmierci bliskiej osoby żyjącym członkom rodziny przypada zakończyć sprawy zmarłego. Muszą oni zająć się załatwieniem odpowiednich formalności administracyjnych, zorganizowaniem pogrzebu, posortowaniem rzeczy osobistych i uporządkowaniem spraw majątkowych związanych ze zgromadzonymi przez niego w ciągu życia dobrami.
To czy sprawę stwierdzenia nabycia spadku można załatwić u notariusza czy jednak przed sądem wynika z okoliczności konkretnej sprawy. Art. 1025 Kodeksu Cywilnego stanowi, że sąd na wniosek osoby mającej w tym interes stwierdza nabycie spadku przez spadkobiercę. Notariusz na zasadach określonych w przepisach odrębnych sporządza akt poświadczenia dziedziczenia. Oznacza to, że sprawę w związku o stwierdzenie nabycia spadku można skierować albo do sądu, albo udać się do notariusza w celu sporządzenia aktu poświadczenia dziedziczenia. Oba te akty mają tożsamą moc, główną różnicą między nimi jest to, że u notariusza sprawę powinno załatwić w sprawach, gdy nie ma wątpliwości, kto będzie spadkobiercą i nie ma co do tego faktu sporu. Rozwiązanie to jest zdecydowanie szybsze niż sprawa sądowa.
Do sądu natomiast można udać się ze sprawami bardziej skomplikowanymi, czyli gdy krąg spadkobierców nie jest dokładnie znany lub w rozstrzygane mają być kwestie związane z ważnością sporządzonego przez spadkodawcę testamentu. Kierując sprawę stwierdzenia nabycia spadku do sądu należy liczyć się z tym, że co najmniej raz trzeba się będzie w nim pojawić, co może być problematyczne jeżeli spadkobiercy nie mieszkają w tym samym mieście, co spadkodawca.