Parę uwag na temat doręczeń przesyłek urzędowych oczami praktyka.
Od ponad półtora miesiąca nowy operator pocztowy dostarcza przesyłki z sądów i prokuratur adresatom. Niestety funkcjonowanie i skuteczność tych doręczeń pozostawia wiele do życzenia.
Wzrasta liczba odwołanych rozpraw z powodu braku dowodów doręczenia zawiadomień o terminie rozprawy, opóźniane są czynności procesowe. Często przesyłki trafiają do adresatów brudne, rozdarte i mokre. Kancelarie otrzymują raz w tygodniu nawet i ponad 50 listów, a nie jak dotychczas na bieżąco kilka dziennie.W jaki sposób zatem wykonać zobowiązania sądów, wnieść środki odwoławcze ( krótkie terminy np. 3, 7 dni, 14 dni) jeśli jednego dnia takich zobowiązań przychodzi kilkadziesiąt ?!
Operator boryka się z ciągłymi problemami, których nie potrafi rozwiązać. Brak ludzi do pracy, przepracowani, bez doświadczenia pracownicy, którzy często porzucają pracę z dnia na dzień. Zdarza się, iż pracownicy operatora nie zostawiają nawet awiza. Panuje ogólny chaos i dezorientacja. Adresaci nie wiedzą gdzie jest punkt odbioru przesyłek. Często punkty te znajdują się w bardzo odległej dla nich lokalizacji.
Negatywie ocenić należy odbiór tak ważnych przesyłek jakimi są pisma urzędowe, w punktach takich jak sklepy spożywcze, rybne, kioski czy lombardy. Sekretariaty sądowe dziennie wysyłają duże ilości przesyłek, a wraca zaledwie kilka potwierdzeń ich doręczenia.
Podkreślenia wymaga, iż wiele koleżanek i kolegów adwokatów zapowiedziało walkę z tak absurdalnym systemem doręczeń przesyłek, działając w interesie naszych klientów i całego społeczeństwa. Już w styczniu br. negatywne stanowisko zajęła Okręgowa Rada Adwokacka w Poznaniu, przygotowując projekt uchwały przedłożony na posiedzeniu Naczelnej Rady Adwokackiej.
Dnia 15 stycznia br. NRA podjęła uchwałę, w której zaznacza, że kryterium wyboru oferenta nie powinno ograniczać się jedynie do ceny, ale powinny zostać wzięte pod uwagę elementy takie jak: niezakłócony przebieg postępowań sądowych, zapewnienie braku ingerencji osób trzecich w tok tych postępowań, zapewnienie tajemnicy korespondencji oraz ochrony danych osobowych uczestników postępowań sądowych. Zdaniem adwokatów istnieją przesłanki by sądzić, że wartości te są zagrożone.
W uchwale adwokaci zaznaczają, że miejscem odbioru korespondencji z sądami i prokuraturą powinny być punkty do tego przystosowane, posiadające wykwalifikowany personel, znający reguły doręczeń, a sklepy spożywcze czy kioski nie spełniają tych wytycznych. Ponadto osoby obsługujące punkty odbioru poczty nie należą do struktury organizacyjnej operatora i nie podlegają jego kontroli. Zatem nie można mieć gwarancji wykonania obowiązków nałożonych przez operatora.
NRA podkreśla, że potwierdzenie nadania przesyłki pocztowej przez sądy czy prokuraturę nie ma mocy dokumentu urzędowego. – Oparcie doręczeń sądowych wyłącznie o oświadczenie doręczyciela, że przesyłka została nadana, stwarza zagrożenie dla stabilności wszystkich postępowań i prawomocności orzeczeń sądowych. – czytamy w uchwale[1].
Poczta Polska podejmuje wszelkie kroki, aby ponownie dostarczać przesyłki z sądów i prokuratur. Czy w najbliższym przyszłości coś się zmieni ? Czy możemy liczyć na rzetelne i skuteczne dostarczanie tak ważnych przesyłek ? Czy podstawowe prawa człowieka, w tym prawo do tajemnicy korespondencji, rzetelnego i sprawiedliwego procesu będą w sposób należyty respektowane ? O tym przekonamy się w najbliższym czasie.