Nagrywanie telefonem funkcjonariusza policji w trakcie czynności służbowych – wolno, czy nie? cz.1
W sieci co chwilę pojawiają się nagrania, na których zobaczyć można kontrowersyjne działania policji lub innych służb mundurowych. Większość materiałów obrazuje tzw. brutalność funkcjonariuszy, lecz niemal zawsze widzimy jedynie jedną stronę zatrzymania agresora, przestępcy lub osoby stawiającej opór. Czy rejestrowanie i publikowanie wizerunku funkcjonariuszy policji, strażników miejskich lub żołnierzy jest zgodne z prawem? W dalszej części tekstu odpowiadamy na to pytanie.
Jak to jest z tym nagrywaniem?
Policjant to funkcjonariusz publiczny, dlatego obywatel ma prawo nagrywać twarz i dane osobiste (imię, nazwisko i stopień). Problem może pojawić się w momencie, gdy nagranie zostanie upublicznione bez zgody osoby znajdującej się na nagraniu. Wszystkie informacje na temat przepisów znajdziemy w art. 23 Kodeksu cywilnego.
Ustawa z dnia z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z dnia 18 maja 1964 r.)
Art. 23. Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.
Zachęcamy także do tego, by nie oceniać funkcjonariuszy policji, którzy postanowili dokonać zatrzymania z użyciem środków przymusu bezpośredniego. Często sytuacja przedstawiona jest z zupełnie innej strony i nie otrzymujemy informacji, jak sytuacja wygląda przed rozpoczęciem nagrywania obrazu i dźwięku. W drugiej części artykułu skupimy się na konsekwencjach i możliwościach policjantów.