Czy musisz płacić ZAiKSowi?

ZAiKS to polska organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi twórców. Jest to stowarzyszenie założone już 1918 roku i odpowiada ono za publiczne wykorzystywanie utworów artystów, wypłacając im tantiemy. Wielu przedsiębiorców szuka jednak sposobu na to, by unikać płacenia ZAiKsowi, gdyż stawki wypłacane artystom często nie przekładają się na realia i wielu muzyków twierdzi, że woli, gdy ich twórczość puszczana jest przykładowo ze Spotify lub innych aplikacji streamingowych. Jak jednak uniknąć opłaty zgodnie z prawem? Zastanówmy się nad tym nieco szerzej.
Jak nie płacić ZAiKSowi?
Podstawową metodą na pozbycie się obowiązku płacenia tantiem, którą wybiera większość przedsiębiorców, jest udowodnienie ZAiKSowi, że odtwarzana muzyka nie ma żadnego wpływu na wysokość przychodów. Niemniej jednak ZAiKS wyczulony jest już na takie praktyki i często odwołuje się od takich argumentów, informując, że muzyka wpływa na nastrój klientów. Która strona ma rację, np. w przypadku salonów fryzjerskich? Ciężko to określić. Niemniej jednak należy zaznaczyć, że mimo wszystko wiele salonów usługowych korzysta z systemów smart, udostępniając muzykę ze streamingów.
Drugi sposób to bezpośrednio kontakt z artystą, który na podstawie umowy o dzieło udostępni prawa autorskie do danych utworów. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku topowych osób lub zespołów, koszt może być znacznie wyższy. Znamy jednak prostszy sposób – korzystanie z utworów opublikowanych przez samych artystów na licencjach Creative Commons (poza CCNC, czyli Creative Commons Non Commercial). W sieci znajdziesz aplikacje i miejsca zajmujące się udostępnianiem takich treści. Jest to m.in. Jamendo.