Art. 60 § 3 k.k – coraz bardziej kontrowersyjny

Mali świadkowie koronni są kontrowersyjnymi postaciami. Ich zeznania bywają kluczowe w śledztwach i mogą być głównym dowodem na winę osoby oskarżonej – najczęściej w przypadku przestępczości zorganizowanej. Skruszeni przestępcy chętnie korzystają z art. 60 § 3 k.k, by oczyścić się z zarzutów i uniknąć kary.
Czy status “małego świadka koronnego” w Polsce jest nadużywany? Czy powinien zostać uregulowany? Przedstawimy kilka przypadków, w których nawet osoby niewinne mogą mieć duże problemy, gdy staną się ofiarą przestępcy.
Art. 60. Nadzwyczajne złagodzenie kary
Do najważniejszych paragrafów zapisu Art. 60 § 3 k.k należą:
§ 3. Sąd stosuje nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet może warunkowo zawiesić jej wykonanie w stosunku do sprawcy współdziałającego z innymi osobami w popełnieniu przestępstwa, jeżeli ujawni on wobec organu powołanego do ścigania przestępstw informacje dotyczące osób uczestniczących w popełnieniu przestępstwa oraz istotne okoliczności jego popełnienia.
§ 4. Na wniosek prokuratora sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet warunkowo zawiesić jej wykonanie w stosunku do sprawcy przestępstwa, który, niezależnie od wyjaśnień złożonych w swojej sprawie, ujawnił przed organem ścigania i przedstawił istotne okoliczności, nieznane dotychczas temu organowi, przestępstwa zagrożonego karą powyżej 5 lat pozbawienia wolności.
W praktyce oznacza to, że jeśli skruszony przestępca wyda swoich wspólników przy współpracy z prokuratorem, może on uniknąć kary lub liczyć na złagodzenie wyroku. Niestety, w przypadku wielu spraw są to pomówienia, które mogą oznaczać dla niewinnych wieloletnie więzienie, np. w przypadku spraw związanych z handlem narkotykami, gdyż zeznanie “wiarygodnego” świadka może być JEDYNYM dowodem wystarczającym dla sądu.